czwartek, 25 lipca 2013

I jest obiecana relacja, ku górze pacz. 

Albo TU se kliknij.

Kaj się podziało moje ulubione Grammar Nazi? A-be?

2 komentarze:

  1. Parrrdon. Jo tu jest i czytom, jeno urwało mi od weny do komentowania. No i Jasnej Góry nie wspominam jako wycieczki szczególnie porywającej (a raczej wręcz przeciwnie; za to byłam w niektórych - większości może - z miejsc, które odwiedziłeś). Powiedz no - inne zamki też widziałeś? (Zdecydowanie wolę zwiedzać zamki niż kościoły, przyznam szczerze.)

    a-be (ciągle tu ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam to szczęście, że jeżdżę na wycieczki z dziadkiem przewodnikiem. Poza tym, lubię architekturę sakralną.

      Jeśli chodzi o zamki, to byłem z dziadkiem na Lipowcu, Ogrodzieńcu, w Olsztyn, Mirowie (niestety tylko z zewnątrz, bo akurat był remont), na zamku Bydlin, Smoleń, Rabsztyn i niejeden raz na zamku w Tenczynku. No i na Wawelu, ale zwiedzaliśmy tylko wystawę "Wawel zaginiony".

      Usuń