środa, 23 czerwca 2010

TATO...?


I nie sposób nie myśleć o moim biologicznym ojcu. Czekałem na niego 15 lat. Myślałem co to będzie, jak przyjedzie. Pierwszy w życiu list napisałem do niego. Miałem wtedy niecałe 7 lat. "Tatusiu, kocham cię..."

Potem zastanawiałem się, czy jestem do niego podobny. Pewnie tak, bo do mamy jakoś specjalnie podobny nie jestem. Wiem, ze mam takie włosy i oczy jak on.

Przestałem czekać. Chyba już po prostu nie chce go znać. Zawsze żyłem z przeświadczeniem, że czegoś nie mam. A zaczęło się od skreślenia początku rysunku taty przez przedszkolankę. Narysowałem już mamę i zacząłem rysować tatę. Przedszkolanka wezwała mnie do biurka pochwaliła rysunek mamy i skreśliła rysunek taty. Wtedy uświadomiłem sobie, że nie mam czegoś co wszyscy mają.

Potem mama wyszła za mąż, urodziła moją pierwszą siostrę. A ja nadal myślałem o ojcu. rozgraniczałem: tata Zdziś/tata prawdziwy. Przez wiele lat matka wciskała mi kit, że mój tata ma na imię Irek. Potem powiedziała prawdę. Ma na imię Piotrek. I ciągle na niego czekałem, bo według zapewnień mamy ojciec wie, że ma z nią dziecko.

Chyba czas zacząć żyć bez kompleksu braku taty. I przestać oglądać się za młodymi tatusiami z wózkami lub ojcami trzymającymi swoje dzieci za ręce.

Tatusiu, kocham cię. Ale już nie czekam...

wtorek, 22 czerwca 2010

CHORA RODZINKA

Właśnie wróciłem ze szpitala. Być może będę miał operowanego guza ślinianki (zrobił się tam stan zapalny). Problem w tym, że taki guz pojawia się bardzo rzadko u osób w moim wieku i będą go operować (jeśli w ogóle będą operować) na oddziale dla dorosłych. Na razie próbuje nie liczyć przez ilu lekarzy już przeszliśmy, że by coś z tym guzem zrobić. Hm.... Jak na razie pewne jest tylko to, że że się z ryzykiem uszkodzenia nerwu twarzowego.

Natomiast mój tata odrąbał sobie kawałek palca heblując drewno. Jak na razie ma go zabandażowanego i strasznie go boli. Lewa ręka, czwarty palec od kciuka. Tak do pierwszego stawu. Pięknie, po prostu.

A z tak poza tym, znowu byłem u fryzjera, włosy króciutkie, ekstra po prostu.

Wybory: piękny wynik Napieralskiego, gratuluje. teraz czekam na drugą turę i mam nadzieje, ze wygra Kaczyński. Z dwojga złego lepiej w tę stronę. Przynajmniej krajem nie będzie rządzić samo PO z marionetką-prezydententem w rękach Tuska.

Najlepszy wynik z egzaminów w całej szkole! Tak, tak, ja. I z tych kilku osób z najlepszymi wynikami chyba tylko ja nie mam paska na świadectwie. Ale to szczegół. 49 punktów z humana. Jestem geniuszem :D

środa, 2 czerwca 2010

TAK PO KOLEI...

Spóźnione wszystkiego najlepszego dla Ygi Kostrzewy i Anki Zet z okazji 15 lecia pożycia narzeczeńskiego!

Wczoraj oglądaliśmy na polskim "Listę Schindlera". Film świetnie zrobiony, poruszający. W pewnym momencie myślałem, że się rozpłacze... Dziwi mnie tylko, że w Polsce wciąż bardziej jest znany Schindler, a nie Irena Sendlerowa, która uratowała znacznie więcej żydów, a zwłaszcza żydowskich dzieci, niż Schindler.

Z tematów wojennych: właśnie słucham piosenkę Sabatonu pt. "Uprising". Gorąco polecam. Tym razem Sabaton zajął się tematyką Powstania Warszawskiego.

Zgadzam się z Palikotem. Telewizja publiczna to jedno wielkie g... Dobrze powiedział, że "w domu publicznym dostaje się to za co się zapłaci", a w telewizji publicznej to co podsunie władza. W sobotę (chyba) puszczono materiał z przygotowań do marszu dla rodziny, czy coś takiego. TVP, fakty godz. 12:00. Zwykle materiał trwa minutę, a oni nagle przez trzy minuty pokazują rodziny z hasłami: "zakaz aborcji, małżeństwo tylko między kobietą i mężczyzną, precz z in vitro". A jak była Manifa 8.03 to pokazali minutowe nagranie i sondaż pt. "czy popierasz związki partnerskie". Nasza kochana, zeszmacona TVP jest telewizją nastawioną na konserwatywnego widza głosującego na PiS. I dlatego abonament RTV to jedna wielka bzdura.

17.07 EUROPRIDE W WARSZAWIE! Parada Równości znana w całej Europie po raz pierwszy zawita w tej części Europy. We wszystkich poprzednich edycjach najwięcej kasy wystawiało miasto, w którym ta parada się odbywała, ale Warszawa (mimo, ze przyniesie jej to wielkie zyski) nie chce dać ani grosza. A pielgrzymki Wojtyły i Ratzingera sponsorowało całe społeczeństwo. I gdzie tu równość?

22.05 był ślub kuzyna, siedziałem z siostrami i ciocią przez półtora dnia. Mała w tym czasie zrobiła dwie kupy i to ja musiałem ją przebrać. Bo cioci nie wolno, bo by się coś małej stało, jakby ją ciocia bez pampersa zobaczyła. Ale tak poza tym to było fajnie.

Mniej fajnie w szkole. Moje świadectwo będzie najgorsze w całej mojej szkolnej historii. A ja się chcę do LO dostać. Pięknie...

I jeszcze jedno. Wkurza mnie ta kampania prezydencka. Ja chce jakiejś merytorycznej debaty, porządnego programu itd. Ale! Jak mamy wybrać prezydenta pod względem tego, z jakiej jest partii i jakie ma poglądy, to trzymam kciuki za Grzegorza Naieralskiego.