wtorek, 18 grudnia 2012

ODWYK

Trzeci tydzień nie mam internetu. Nie docierają do mnie wszystkie bzdury polityczne (o nieinternowaniu niejakiej Kaczki słyszałem, nie dało się nie słyszeć), nie kontaktuje się z nikim praktycznie i w tak zwanym międzyczasie skończyłem osiemnaście lat : ) 

Na refleksje i dłuższe posty z treścią polityczną przyjdzie czas, gdy internet wróci i nie będę musiał korzystać z tej okropnej klawiatury Dziadka. 

Ale odwyk ma swoje dobre strony. Więcej czytam i zrobiłem kolejne 20 domków w Simsach : )