środa, 28 września 2011

Wszystkim wyznawcom judaizmu życzę dziś wszystkiego najlepszego i dużo szczęścia w nowym roku!

Tak, dzisiaj Żydzi obchodzą Nowy Rok, 5772 tak dla ścisłości. Dla zainteresowanych, tutaj jest bardzo fajna galeria.

Onet zabłysnął ostatnio tekstem pt. „Ile kosztuje penis?”. Czytając ten tytuł byłem pełen wątpliwości o zgodność tego tekstu z rzeczywistością. Zostałem jednak mile zaskoczony. Dobrze napisany, w bardzo ludzki sposób pokazuje rzeczywistość transów. Zabrakło mi dwóch rzeczy: po pierwsze nie napisano, że nie przez wszystkie operacje trzeba przechodzić, po drugie fajnie by było, gdyby autorzy takich tekstów dawali namiary np. na Trans-fuzję. Ale to są rzeczy istotne z transowskiego punktu widzenia, więc w artykułach mających na celu jedynie pokazanie problemu nie są konieczne. Ponad 1000 komentarzy – nie czytajcie ich, nie ma co się denerwować. Chociaż... Na pierwszej stronie forum aż pięć pozytywnych komentarzy (nie liczę tych „w dyskusjach”). Jak na Onet to całkiem dobrze.

Edukacji nam potrzeba, EDUKACJI!!! Matko jedyna! Jak nie będzie edukacji to nie będzie społecznego poparcia (wsparcia) dla LGBT.

Czekam na ten piękny dzień w mojej „elitarnej” (tfu!) szkole, w którym jakiś nauczyciel powie wprost „transseksualizm to nie zboczenie. Transseksualizm to nie świadomy wybór. Transom trzeba pomagać”. Będę wtedy bardzo szczęśliwy.

Czy takie teksty mają jakiekolwiek znaczenie? Przekonanym, że transy to zboczeńce nie pomogą wrócić na właściwy tok rozumowania, wiedzącym, co to transseksualizm nic nie dadzą... Jednak, gdy ktoś nie wie, o co chodzi, albo gdy jakiś trans czuje się tym, kim się czuje, to zawsze jest to jakiś krok naprzód. Pamiętam ciągle artykuł, w którym pierwszy raz przeczytałem o transseksualizmie. Dało mi to wtedy dużo nadziei. Kto wie, czy Onet nie pomógł teraz jakiemuś transowi?

Tak swoją drogą... Siedem lat temu zginęła FannyAnnEddy, działaczka na rzecz LGBT, mieszkanka Sierra Leone (Afryka). Może zacytuję Valerie („V for vendetta”): „jednego czego nie rozumiem, to to dlaczego, on nas tak nienawidzą...”

Ktoś mnie znalazł wpisując do Wujka Gugla „trans ciota”. Uprzejmie informuję iż trans to ja jestem, ale ciota to już nie. Za brzydki na ciotę jestem :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz