Ja rozumiem, że poseł może być seksomaniakiem i we wszystkim widzieć Tych Okropnych Zboczeńców. Ja rozumiem, że dzięknikaż może być niedouczony. Ale żeby łojciec, kapłan i te pe, widział w tęczy (tęczy, a nie tęczowej fladze, tak nawiasem mówiąc) tylko symbol Tych Okropnych Zboczeńców, to już skandal.
Powiem tak - owszem, należę do Zacnego Grona Literek (tych diabelskich literek LGBT), ale słowo tęcza kojarzy mi się z zjawiskiem atmosferycznym, skarbem i LGBT. W takiej kolejności.
Ale ja nie jestem seksomaniakiem. To głodnym chleb na myśli.
W końcu rozmawiamy o tak męskich samcach, że każdy z nich z pewnością był robiony przez dwóch facetów - przecież tylko dwóch facetów daje 100 % męskości...
Poza tym, sytuacja, w której tęczę obwinia się za to, że została podpalona, jest tak taka oto sytuacja: dwóch facetów całuje się w parku, a jakiś dziadek ich wyzywa za niszczenie wartości w momencie, w którym jego wnuk właśnie podnosi rękę w geście "Heil Hitler". Innymi słowy, na prawicy doszło do totalnego zamieszania hierarchii wartości, co w przypadku osobników "opowiadających się za wartościami katolickimi" jest... Hmm... Socjologicznie interesujące.
Tylko policjantów żal.
Biorą faceta zza biurka tudzież zza suszarki, wsadzają go w to dziwne wdzianko, dają mu tarcze i "trzymaj się chłopie", a potem stawiają naprzeciw tłumu rzucającego kostką brukową.
Z jednej strony odgórne planowanie i myślenie nie działa, z drugiej - no żal tych gliniarzy. Co nie zrobią to źle - jak spałują, to gestapo, jak nie spałują, to znów cioty. Dla jednych zdrajcy z ZOMO, dla drugich sprzedawczyki. Nie chciałbym być policjantem w tym kraju.
PS. Tekst "jeśli oskarżony nie wie, czym jest patriotyzm, to sąd oskarżonemu przypomni" powinien zostać tekstem roku. Czekam, aż sędziemu zaczną szukać matki z Wehrmachtu i paprotki z SB.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz