wtorek, 22 stycznia 2013

O MARYŚCE


BTW, moja siostra ma na imię Marysia. Zdecydowanie imię znane z potocznego określenia pewnej roślinki pasuje do jej blond loków, rozmarzenia i ogólnego... Jakby to powiedzieć...? Wiecznego zajarania :) 

Oczywiście bardzo ją kocham, więc nikomu innemu bym nie pozwolił się z niej śmiać. Ja mogę :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz