BTW, moja siostra ma na imię Marysia. Zdecydowanie imię znane z potocznego określenia pewnej roślinki pasuje do jej blond loków, rozmarzenia i ogólnego... Jakby to powiedzieć...? Wiecznego zajarania :)
Oczywiście bardzo ją kocham, więc nikomu innemu bym nie pozwolił się z niej śmiać. Ja mogę :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz