wtorek, 27 sierpnia 2013

PRZEGLĄD WIADOMOŚCI

Wojna się zbliża, już puka do twych drzwi... Jeśli jesteś amerykańskim żołnierzem, of kors. I, of kors, wolałbym, żeby to nie była kolejna amerykańska "misja pokojowa/stabilizacyjna" (wjechać, zgwałcić bydło, zabić kobiety i zostać), tylko stuprocentowo natowsko-onezetowska akcja mająca rzeczywiście opanować sytuacje. I niech nikt nie pieprzy o tym, że w Afganistanie też NATO, że w Iraku NATO, bo to USA było tu czynnikiem namber Łan.

Pan J.A. Godson jest znakomitym przykładem na to, że władza psuje. Taki fajny był facet, a tera... Powinno się ustawowo ograniczyć liczbę kadencji posła.

A mundurowi czynią dym, bo do tej pory na chorobowym zwolnieniu mieli płacone 100% pensji, a źli parlamentarzyści chcą ich zrównać z innymi zawodami (ich! stróży prawa też!), żeby mieli płacone bodaj 80 %. Panie mundurowy z "czegoś tam solidarnego - policyjnego - związkowego - protestującego", co pan tak piknie w TV mówił, że mundurowi całe serce wkładają w swą pracę, misje znaczy, więc im się należy - otóż, nie należy się. 
Zdawałoby się, iż do służb mundurowych idą ludzie zdrowi jak woły, zarówno na ciele jak i umyśle, a strzelają do nich na tyle rzadko, że właściwie nie ma o czym mówić (to nie USA, do cholery), więc powinni mało na chorobowym siedzieć. I tu dupa - usłyszałem dziś w Trójce statystykę, iż policjant średnio na chorobowym spędza jakieś 15 dni. Dwa tygodnie. No inwalida normalnie.
Co ciekawe, usłyszałem też w Trójce, że pomysłodawca projektu wziął pod uwagę trudne warunki pracy mundurowych - na leczenie obrażeń zaistniałych podczas pełnienia czynności służbowych mieliby chorobowe 100%.
Mój ojczym pracuje pięć dni w tygodniu w hurtowni owoców, więc się nie opierdala, bo się nie da opierdalać, jak się cały czas TIRy rozładowuje i, żeby nas utrzymać, pracuje też często w soboty i niedziele, bo za to nieco większe pieniążki dostaje. Na chorobowym dłuższym niż jeden dzień był tylko raz - jak sobie pół palca uciął. I on nie pójdzie na emeryturę po 15 latach pracy, tera ma 45 lat, młodszy już nie będzie i lżej pracował też nie będzie. Jego starszy brat był policjantem, technikiem kryminalnym, od pary lat jest na mundurowej emeryturze i dorabia sobie innymi robotami, bo jest młody, silny i inaczej by się mu nudziło.
Tak więc, panie policjancie, wsadź se w dupę swoje serce do pracy i zapierdalaj na ulicę chronić ludzi przed kibolami.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz