środa, 2 maja 2012

LIPOWIEC


Majówka w pełni. Wczoraj byliśmy z dziadkiem na zamku Lipowiec

O, tutaj (jak ja lubię te gugle-mapki):


Spacerek bardzo miły, chociaż gorąco jak w piekle (nie znoszę takiej pogody, ale to szczegół), na zamku miły chłód - mógłbym na nim zamieszkać, ino na zimę jakiś piecyk by się przydał :)

A widok z wieży zamkowej - bezcenne:


A sama wieży wygląda tak (widok z prześlicznego dziedzińca): 


Gorąco polecam zwiedzanie tego zamku. "Pod" nim znajduje się skansen w Wygiełzowie (pardon, Nadwiślański Park Etnograficzny w Wygiełzowie) - znakomite miejsce na spacer (i dobrą knajpę mają). Należy też docenić zalety historyczne - miło wiedzieć, jak ludzie kiedyś mieszkali. Jak już będę bogaty (ha, ha, ha) to wybuduję sobie drewnianą chałupę Gdzieś-Na-Zadupiu. O, taką (ale z WC :) ):


Panią Szymonową i Panią Mamę Pani Szymonowej na pewno zainteresuje Zlot Wiedźm i Czarownic, który odbywa się na zamku :)

Widok z wieży zamkowej na kościół, który znajduje się wewnątrz Parku:

1 komentarz: