Na początek - lekarze cudotwórcy i trzeci na świecie przeszczep twarzy - galeria na interia.pl.
Sensacja na polskim poletku politycznym - Bartosz Arłukowicz romansuje z PO. Kurna, lubię faceta (wolałem na przykład żeby to on, a nie Napieralski, był szefem SLD) i miałem nadzieje, że nie pójdzie tą drogą. Jak dla mnie to porażka, bo jako członek sejmowej komisji badającej aferę korupcyjną dał się dość mocno Platformie we znaki. Teraz przekreślił sens wszystkich swoich słów na temat afery korupcyjnej. Tusk dalej dogaduje się z Drzewieckim, teraz tez z Arłukowiczem... Wybory idą.
Arłukowicz zostanie sekretarzem stanu w Kancelarii Premiera, a ma pracować przy organizowaniu kontaktów między rządem i administracją państwową a ludźmi, którzy czują się wykluczeni. Ciekawe jak mu pójdzie.
Obawiam się jednak, że ze strony Platformy to kolejny zabieg propagandowy, a jedyny cel jaki jej przyświeca, to nie dobro, w tym przypadku ludzi wykluczonych, a własnych interesów... Wybory idą...
Arłukowicz zostanie sekretarzem stanu w Kancelarii Premiera, a ma pracować przy organizowaniu kontaktów między rządem i administracją państwową a ludźmi, którzy czują się wykluczeni. Ciekawe jak mu pójdzie.
Obawiam się jednak, że ze strony Platformy to kolejny zabieg propagandowy, a jedyny cel jaki jej przyświeca, to nie dobro, w tym przypadku ludzi wykluczonych, a własnych interesów... Wybory idą...
Ewa Tomaszewicz i Małgorzata Rawińska katują na swoim blogu tegoroczną Paradę Równości. I dobrze.
Piszą o tym, że Parada Równości przestała służyć celom politycznym, a stała się komercyjnym festynem. Organizatorzy stwierdzili, że ich celem nie są związki partnerskie, bo nie wszyscy w paradowym komitecie są za nimi. Za to chcą promować równość. Tu się posłużę komentarzem Gosi Rawińskiej (Rude de Wredne): Zdurnieli do cna, nie rozumieją, że tu nie chodzi o to, że każdy musi zawrzeć związek, ale o to, że taka możliwość zrównuje nas choć trochę w prawie naszego pięknego kraju nad Wisłą?
Tak w dużym skrócie, całość tu (przeczytajcie cały komentarz Rude de Wredne, babka umie powiedzieć konkretnie co myśli).
Abiekt komentuje: Mamy do czynienia z niesamowitym zjawiskiem - Paradą kontr-homiczą. Komitet i rzeczniczka sprawiają wrażenie, że tylko oni idą w Paradzie, a nikt inny się nie liczy. (całość tu)
Gejem nie jestem, ale popieram zrównanie praw homików z prawami heterków. I dlatego chce wiedzieć na czym homiki i ich organizacje stoją.
Zgadzam się też z tym, że nie ma czego świętować. Ok, kolorowa parada jest super i niech taka będzie, ale podrzyjcie się trochę na homofobów!
Niestety moje szanse na przyjechanie na tą Paradę i kilka następnych są bliskie zeru, ale chciałbym, żeby były naprawdę fajne, w koncepcji polityka + zabawa.
Piszą o tym, że Parada Równości przestała służyć celom politycznym, a stała się komercyjnym festynem. Organizatorzy stwierdzili, że ich celem nie są związki partnerskie, bo nie wszyscy w paradowym komitecie są za nimi. Za to chcą promować równość. Tu się posłużę komentarzem Gosi Rawińskiej (Rude de Wredne): Zdurnieli do cna, nie rozumieją, że tu nie chodzi o to, że każdy musi zawrzeć związek, ale o to, że taka możliwość zrównuje nas choć trochę w prawie naszego pięknego kraju nad Wisłą?
Tak w dużym skrócie, całość tu (przeczytajcie cały komentarz Rude de Wredne, babka umie powiedzieć konkretnie co myśli).
Abiekt komentuje: Mamy do czynienia z niesamowitym zjawiskiem - Paradą kontr-homiczą. Komitet i rzeczniczka sprawiają wrażenie, że tylko oni idą w Paradzie, a nikt inny się nie liczy. (całość tu)
Gejem nie jestem, ale popieram zrównanie praw homików z prawami heterków. I dlatego chce wiedzieć na czym homiki i ich organizacje stoją.
Zgadzam się też z tym, że nie ma czego świętować. Ok, kolorowa parada jest super i niech taka będzie, ale podrzyjcie się trochę na homofobów!
Niestety moje szanse na przyjechanie na tą Paradę i kilka następnych są bliskie zeru, ale chciałbym, żeby były naprawdę fajne, w koncepcji polityka + zabawa.
Ok. Polityka była, teraz zabawa.
* i tu mały haczyk - badania przeprowadzono na studentach :)
Najlepszy zasłyszany komentarz na temat matury? Autorka: tegoroczna anonimowa maturzystka z mojej szkoły.
"Napisałam biologię! Katastrofa...! Ale fajnie było."
Dzięki za miłe słowa, szczególnie pod adresem Gosi, bo wokół jej komentarza mamy już niezłą aferę. Niekoniecznie negatywną, wygląda na to, że czasami warto zapomnieć o gładkich słówkach i walnąć pięścią w stół.
OdpowiedzUsuńKomentarz maturzystki cudny:)
PEDAŁY ! aberracja jest uleczalna !!!
OdpowiedzUsuń